spokojnie, to tylko Święta
spokojnie, to tylko Święta – W czym ci pomóc? – Mąż zagląda do kuchni, w której szaleje tornado. Czyli szaleję ja. Szalewam, jak mawiała wówczas (a było to lat temu parę) nasza córcia.– Idź z dzieciakami na spacer, poradzę sobie.– Na pewno? Masz tu masę roboty.– Na pewno.Uff… Pojechali, wreszcie …