slow life: modna fanaberia czy powrót do korzeni?

Gdy cofnę się pamięcią do czasów dzieciństwa i porównam ówczesny styl życia z dzisiejszym, to wydaje mi się oczywiste, w czym tkwi siła idei slow. I nie chodzi tu o tęsknotę za minionymi czasami, bo młodzi dorośli urodzili się już w erze Internetu i komórek, a to oni są w …

świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych

Świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych. Jak widać #KredoweMyśli właśnie wzbogaciły się o myśl kolejną 🙂 Jedną z tych obrazujących kawałeczek mojego podejścia do życia; w końcu nie bez powodu twierdzę, że świat to stan umysłu (zajrzyj tutaj, pisałam dokładnie o tym). Oceniamy rzeczywistość przez pryzmat naszych uczuć i emocji. …

świat to stan umysłu

Skąd ten tytuł? Ano stąd, że moim zdaniem każdy z nas postrzega otaczający go świat zależnie od tego co mu akurat siedzi w głowie. Najprościej mówiąc – nasze nastroje determinują nasz pogląd na otoczenie. A że każdy kij ma dwa końce to otoczenie determinuje nasz nastrój, ale o tym kiedy …

opowieść o rybaku i biznesmenie

Anegdota nieznanego autorstwa o rybaku i bogatym biznesmenie w moim odczuciu jest kwintesencją filozofii slow life. EDIT: Tadaam, mamy to:) W 1963r. ukazało się opowiadanie niemieckiego pisarza Heinricha Bölla pt. „Anegdota o obniżeniu produktywności” (w necie można je też znaleźć zatytułowane „Rybak i bankier”), przedstawiające spotkanie turysty i rybaka, gdzieś …